forum.bezchemii.info
http://forum.bezchemii.info/

Mleko
http://forum.bezchemii.info/nieszkodliwe/mleko-t147.html
Strona 1 z 1

Autor:  trypsyda [ środa 23 sty 2013, 21:18 ]
Tytuł:  Mleko

Było już kakao, więc do kompletu niech będzie mleko, które jest jednym z największych punktów spornych dietetyków. :)
Mleko jest szkodliwe ponieważ:
-mamy zdolność do jego trawienia tylko w okresie niemowlęctwa;
-nie przeciwdziała osteoporozie, wręcz przeciwnie- przyczynia się do jej powstawania (zawarte substancje białkowe wypłukują wapń, poza tym jest nieprawidłowy współczynnik wapnia do fosforu);
-kazeina powoduje choroby serca;
-pasteryzowane mleko jest niezdrowe nawet dla cieląt, które po jego podaniu chorują a nawet umierają;
-mleko krowie zawiera czterokrotnie więcej protein i jedynie o połowę mniej węglowodanów niż mleko człowieka, pasteryzacja zaś niszczy enzymy mleka krowiego niezbędne do strawienia tak wielkiej ilości protein. Nadmiar protein w mleku krowim zalega w układzie pokarmowym człowieka, wywołując procesy gnilne;
-mleko zawiera bardzo dużo hormonów, co może zaburzać układ endokrynologiczny kobiet;
-współczynnik przeżywania ludzi jest wyższy w krajach, gdzie mleka się nie spożywa jak np. Japonia (aczkolwiek uważam, że akurat na to ma wpływ szereg innych czynników.. ).

Nie mówiąc już o mleku UHT, które jest produktem mleka i wysokiego ciśnienia. W wyniku tego działania powstają krótsze, całkiem obce dla organizmu białka, z którymi nasz układ pokarmowy i immunologiczny sobie nie radzi.

Sama spożywam mleko. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że duże ilości mogą być przyczyną poważnych schorzeń dla naszego organizmu.

Autor:  Monini [ środa 23 sty 2013, 21:42 ]
Tytuł:  Re: Mleko

Jestem podobnego zdania. Spójrzmy jak od wieków działała przyroda i natura, a co sugerują Nam dietetycy, lekarze, naukowcy.
Mleko owszem zdrowe itp., ale z biologicznego punktu widzenia - gdyby było Nam rzeczywiście takie do życia cały czas niezbędnie potrzebne to kobiety wytwarzałyby je przez całe życie, a nie tylko w po porodzie.

Pozdrawiam :)

Autor:  benzulli [ środa 23 sty 2013, 22:34 ]
Tytuł:  Re: Mleko

A co myślicie o mleku od własnej krowy, świeżym mleku? Ja sądzę, że jest to dobre rozwiązanie, nie notorycznie, no bo wiadomo, jeżeli naturalnie rzecz biorąc nie da się pozyskiwać mleka z krowy przez cały rok. Ludzie od dziada pradziada pili mleko, ale to dobre i widocznie na dobre im to wychodziło.

Autor:  trypsyda [ środa 23 sty 2013, 23:08 ]
Tytuł:  Re: Mleko

No właśnie chodzi o to, że ono podobno zdrowe w ogóle nie jest, a wręcz przeciwnie. Mleko jest pełne białek- hormonów, przeciwciał przeznaczonych dla rozwijającego się organizmu danego gatunku.
Mleko od krowy ma tę niewątpliwą zaletę, że wiemy co ta krowa je, a właściwie czego nie je, poza tym nie możliwe, że nie jest tak faszerowana antybiotykami. A jeśli jest, to też to wiemy :)

Argument "Ludzie od dziada pradziada" jest bardzo dobry i stwarza mi tu logiczny dysonans. Bo z jednej strony mleko jako produkt białkowy, co więcej pełen takich a nie innych białek istotnie może być szkodliwy, z drugiej ludzie wcześniej je spożywali i nie odczuwali skutków ubocznych. Czyli prawdopodobnie albo chodzi tutaj, po raz kolejny o produkcję żywności w "naszych" czasach, albo o podejście Paracelsusa "Dawka czyni truciznę" i po prostu spożywano go mniej. Bo w sumie jeśli była rodzina, w której było przykładowo 7 dzieci i jedna krowa bez wspomagaczy, to ile można było tego mleka spożyć?
Dopiero później zapanował kult tego napoju i przymusowe spożywanie go jako dodatek do śniadania. Ale to już pokolenie nasze i naszych rodziców, w których pojawiają się problemy, które są uznawane za skutki uboczne picia mleka.

Autor:  Misiekmiskiewicz [ czwartek 24 sty 2013, 10:09 ]
Tytuł:  Re: Mleko

Witam
Z racji, że mieszkam na wsi, to biorę mleko od sąsiadki. Około 1,5 litra na tydzień. Jej krowa je same rarytasy jakie daje łąka, pole etc...praktycznie 100% Bio Natural... :)

Mleko od niej już na drugi dzień jest tak kwaśne, że hej...
Poza tym ze śmietany z takiego mleka można ubić domowe masło...

Używam mleka do kawy(sam mielę ziarna w młynku i parzę w kawiarce, bo wiem co piję, a nie jakieś rozpuszczalne kawy brudopodobne)...
Ponadto takie wiejskie mleko idealnie pasuje do omletów, wypieków etc...

Nie zauważyłem jakichkolwiek dolegliwości przez picie mleka SWOJSKIEGO, bo mleko UHT ze sklepu, to dla mnie najzwyklejsze pomyje i brudy.
Nie wiem, czy na wiosnę nie sprawić sobie kozy ;)

Autor:  benzulli [ niedziela 03 lut 2013, 19:51 ]
Tytuł:  Re: Mleko

Ostatnio pewna osoba mi mówiła, że była na spotkaniu z jakimś profesorem i on wykładał na temat właśnie mleka UHT, podobno zawartość mleka w tym mleku sięga kilkunastu procent, a reszta to jakieś wypełniacze, które powodują smak mleka (nie wiem jak do tego podejść, czy to prawda?).

Autor:  trypsyda [ niedziela 03 lut 2013, 21:39 ]
Tytuł:  Re: Mleko

Takiej teorii jeszcze nie słyszałam, ale przypuszczam, że nie jest zbyt oderwana od rzeczywistości. Na pewno nie jest to mleko w 100% i występuje w nim woda. Pytanie tylko: ile?
Istnieje jeszcze jeden produkt mlekopochodny, w którym tłuszcz mleczny zastępowany jest olejem roślinnym.

A co sądzicie o "mleku" sojowym? Miał ktoś z nim styczność?

Autor:  Misiekmiskiewicz [ niedziela 03 lut 2013, 21:46 ]
Tytuł:  Re: Mleko

Ja miałem. Nie jest to jakaś tania zabawa, jest smaczne. Chociaż tej soi jest tyle co kot napłakał...

Autor:  Misiekmiskiewicz [ niedziela 03 lut 2013, 21:58 ]
Tytuł:  Re: Mleko

Poza tym w jednym filmie o wegetarianizmie mówili, że krowy są tak masakrycznie eksploatowane na farmach, że szok. Zapłodni się taką, urodzi ciele, które się odsuwa od niej (cielak idzie na rzeź), i krowa dalej robi mleko, je masę chemii na zwiększenie produkcji mleka.

Szczerze, to rzygam tym... jedynie mleko od sąsiadki wchodzi w grę, albo koza na własność :D

Autor:  trypsyda [ niedziela 03 lut 2013, 22:18 ]
Tytuł:  Re: Mleko

Niestety nie mam dostępu do mleka od prawdziwej, zadowolonej ze swojego życia krowy.
Mleko (niestety) lubię, więc pozostaje mi wybierać "mniejsze zło". Mając do wyboru mleko pasteryzowane, homogenizowane i UHT zawsze wybieram to pierwsze, możliwe najmniej przetworzone.

A mleko sojowe właśnie średnio mi podchodzi. Z resztą jak soja w ogóle...

Autor:  benzulli [ czwartek 14 lut 2013, 22:38 ]
Tytuł:  Re: Mleko

Misiekmiskiewicz, ja myślę, że te krowy to głównie w krajach bardziej zurbanizowanych niż Polska, u nas to raczej mleko pozyskuje się z przydomowych gospodarstw (przynajmniej w mojej okolicy, a ile z tego prawdy i jak te krowy się hoduje to nie wiem). Widziałem w filmie bodajże o tytule "Chleb codzienny" jak właśnie krowy są hodowane na fermach w Niemczech - tak jak na tych filmach.

Wg. ewolucjonizmu kiedyś w ogóle nie mogliśmy przyswajać mleka innych zwierząt, dopiero kilka tysięcy lat temu, wraz z udomowieniem zwierząt mlekodajnych nasz organizm zaczął przyswajać mleko zwierzęce poprzez brak dezaktywacji enzymów rozkładających to własnie mleko we wczesnym okresie rozwoju.

Autor:  kalina [ poniedziałek 08 sie 2016, 08:40 ]
Tytuł:  Re: Mleko

Ciężko jest trafić na dobre mleko, słyszałam o tym co w Niemczech się dzieje. Głośno nie mówi się o tym jak krowy szprycowane są chemią a to ma ogromne znaczenie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/