dzisiaj trochę informacji o tak obleganym 'kakao'. Roślina, z której uzyskuje się ziarna to kakaowiec właściwy. Kwitnie i owocuje cały rok, także cały czas można z niej pozyskiwać nasiona. Nasiona zrywa się i poddaje się 5-cio dniowej fermentacji i się suszy (a potem albo do torebek jako 'surowe' kakao albo do produkcji czekolady). Oglądam niektóre filmy i czytam trochę postów i się zastanawiam - czy to nie jest bujda? Szczególnie ten film mi dał do myślenia:
Przecież kłamstwo i oszustwo są na porządku co piątego słowa. Śmieszy mnie to, że tak zachwalają swój produkt a negują owoce i warzywa. Czemu nie ma żadnych informacji o szkodliwości kakao? Czemu wszyscy tylko zachwalają jego działanie? Patrzyłem na allegro - wszystkie oferty typu "tak tak, najlepszy produkt, zawiera wszystkie witaminy, minerały, pomaga zwalczać raka, odchudza itp., itd.". Druga sprawa to 1,200 kcal i 1,500 kcal. Do tego uprawianie sportu - to chyba jakaś bzdura (nie wiem kto, ale ja, gdybym miał przykładowo rozegrać mecz w siatkę - 3 godzinny, to po godzinie bym leżał i spał). Wszystkie diety to bujdy, a szczególnie, jeżeli ktoś mówi o zmniejszonej ilości kalorii. Przecież człowiek nie posiadający wystarczającej ilości węglowodanów to raczej zombie aniżeli człowiek. Jak czekolada może odchudzać, jeżeli zawiera ogromne ilości tłuszczu (60% całego ziarna). Dziwi mnie to, że nie mogę znaleźć jakiegoś konkretnego wykresu, diagramu czy informacji ile tak na prawdę ziarno kakaowca zawiera tych witamin, tak wszyscy go zachwalają, lecz nikt nie poda konkretów. Jedyny rzetelny post zauważyłem tutaj
Dlaczego nikt nie pisze o teobrominie? Dla zwierząt jest to śmiertelna trucizna, a dla ludzi? Od kiedy jest tak, że to co jest dla większości zwierząt trucizną dla paru gatunków jest "super jedzeniem"? Czy to nie kolejny chwyt marketingowy?
Dla mnie jeszcze jedno wiarygodne źródło:
Zapraszam do dyskusji.
Autor:
Planch [ wtorek 11 wrz 2012, 19:28 ]
Tytuł:
Re: K(r)akao?
W ostatnim filmie użyłeś karobu, czy on jest w porządku?
Autor:
benzulli [ piątek 14 wrz 2012, 14:00 ]
Tytuł:
Re: K(r)akao?
Karob jest w porządku.
Autor:
trypsyda [ środa 23 sty 2013, 20:35 ]
Tytuł:
Re: K(r)akao?
Kiedy przeczytałam ten temat mój świat się załamał, a przynajmniej mocno nim zatrzęsło. Bardzo lubię kakao i czekoladę. Nie wierzę, żeby miała właściwości dietetyczne mające na celu redukcję masy ciała i zawsze traktowałam ją jako używkę. Nie wykluczam, że teobromina może być szkodliwa, jednak dla mnie głównym przekazem tego filmu jest to, że kakao jest neurotoksyną, a koncerny nas oszukują, bo chcą nasze pieniądze. Nie wyjaśnia zaś na czym ta toksyczność miałaby polegać.
Teobromina, podobnie jak kofeina i teina to pochodne metyloksantyn. Przypuszczam, że jeśli jedna jest w jakimś stopniu szkodliwa, pozostałe też powinny. Problem w tym, że ich działanie jest mało poznane.
Nie zgodzę się natomiast z stwierdzeniem, że jeśli jakaś substancja jest szkodliwa dla większości zwierząt, to musi być szkodliwa dla wszystkich. Metabolizm poszczególnych substancji jest cechą charakterystyczny dla poszczególnych gatunków.
Autor:
Misiekmiskiewicz [ czwartek 24 sty 2013, 11:30 ]
Tytuł:
Re: K(r)akao?
Pierwszy filmik nie działa.
Prawda jest taka, że czekolady są bardzo tłuste i bogate w proste cukry. To sprawia, że czyni to z niej ogromny problem dla organizmu- jak strawić takiego tłustego giganta...
