Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy Dzisiaj jest czwartek 28 mar 2024, 17:36


Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie 
Autor Wiadomość
Administrator
Awatar użytkownika

Autor tematu
Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21
Posty: 475
Lokalizacja: Stalowa Wola
Pochwały: 9
Płeć:
Post Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
Witam

W ostatnim czasie zainteresowałem się tematyką jaką jest mikrorozmnażanie (rozmnażanie in vitro - rozmnażanie "w szkle"). Powoli gromadzę cały potrzebny sprzęt, mam już cały ekwipunek, jeżeli chodzi o stronę mechaniczną (głównie to skalpel, pęseta, palnik, zlewkę, probówki, strzykawki, pipety, bagietkę, pojemniki jednorazowe plastikowe) oraz izopropanol (na początku kupiłem zwykły spirytus, lecz patrząc na cenę to się za głowę złapałem, izopropanol ma bardzo podobne właściwości, może być używany do tego samego celu, a za litr płaci się ok. 13zł). Za sam sprzęt zapłaciłem ok. 200zł. Dzisiaj zamówiłem resztę potrzebnych rzeczy: pożywka dla roślin, hormony (auksyny, gibereliny, cytokininy), preparat inhibitora enzymów oddechowych bakterii (w celu zwiększenia sterylności docelowych roztworów, w których będą hodowane rośliny). Do tego jeszcze agar, papierki wskaźnikowe oraz wybielacz (musi zawierać podchloryn sodu, stężenie ok. 5% - środek sterylizujący). Do tego będzie potrzebny jeszcze piekarnik. Zalecany jest jeszcze szybkowar i mikrofalówka, lecz ja takowych sprzętów nie posiadam, wobec tego postaram się jakoś obyć bez tego. Zalecane jest także w celu zwiększenia sterylności zainstalowanie świetlówki UV, która niszczy drobnoustroje, lecz takowa świetlówka jest bardzo niebezpieczna, krótki kontakt włączonej świetlówki powoduje trwałe uszkodzenia w szczególności narządu wzroku (włącza się na ok. 20 minut przed przeprowadzaniem "operacji"). Dodatkowo potrzebna będzie także półka, gdzie będziemy sztucznie oświetlać rośliny (hodowanie roślin przy naturalnym świetle jest ryzykowne, gdyż po prostu warunki świetlne są niestabilne, co w przypadku sztucznego oświetlenia nie jest problemem). Ja zakupię prawdopodobnie jakąś świetlówkę, gdyż nie wiem jeszcze jaką kombinację diod zastosować. Światło nie może być za mocne, najlepiej o zimnej barwie. Jeżeli chodzi o temperaturę, która będzie panować na półce hodowlanej to oczywiście optymalna temperatura dla przeprowadzania fotosyntezy (ok. 25 stopni). Na razie to chyba tyle, dodam jeszcze, że potrzebna jest nam woda destylowana do rozcieńczania roztworów poszczególnych substancji. Dodatkowo musimy zapewnić sobie całkowitą sterylność w miejscu pracy, wobec tego musimy zbudować "cleanboxa". Ja jako cleanboxa używam terrarium, wyjąłem jedynie szyby, które były z przodu. Podczas pracy praktycznie co chwilę moczymy narzędzia w alkoholu. Poniżej dodaję zdjęcia. Na razie tylko teoria, lecz niedługo mam nadzieję, że zamieszczę zdjęcia - fotorelację z pracy :) Na początku planuję rozmnożyć sadzonki kawy, herbaty, muchołówek, tłustoszy oraz rosiczki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.

Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello


piątek 22 mar 2013, 22:16
Wyświetl profil WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 10 sty 2013, 19:41
Posty: 108
Lokalizacja: Jaworzno
Pochwały: 12
Płeć:
Post Re: Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
Wow. Czytałam kiedyś o tym tak pobieżnie, ale nie wpadłabym na to, żeby bawić się w takie rozmnażanie roślin w domu :) Z niecierpliwością czekam na postępy i relację!


niedziela 24 mar 2013, 13:51
Wyświetl profil WWW
Administrator
Awatar użytkownika

Autor tematu
Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21
Posty: 475
Lokalizacja: Stalowa Wola
Pochwały: 9
Płeć:
Post Re: Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
Hormony przyszły. Na początku kwietnia biorę się do pracy:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.

Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello


wtorek 26 mar 2013, 16:10
Wyświetl profil WWW
Administrator
Awatar użytkownika

Autor tematu
Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21
Posty: 475
Lokalizacja: Stalowa Wola
Pochwały: 9
Płeć:
Post Re: Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
Dzisiaj włożyłem tkanki roślin, głównie liście do pożywek. Po sterylizowaniu muchołówki, nie widziałem, żeby jakaś część tkanki zamarła, ale teraz patrzę to widzę duży kawałek martwego organu. Nie wiem co się z tym stanie, czy coś urośnie czy po prostu dojdzie do kontaminacji (zakażenia). Co do reszty to chyba wszystko będzie w porządku po za męczennicą. Okropnie ją wymęczyłem podczas wkładania do słoika. Liście nie chciały się zmieścić, musiałem ucinać, możliwe, że coś tam z mojego oddechu wleciało, ale myślę, że dzięki środkowi, który umożliwia pracę w nie do końca sterylnych warunkach, może się coś przyjmie. Z resztą nie miałem problemów, jedynie co to niektóre zakrętki słoików nie były idealnie dopasowane, gdyż podczas dokręcania po prostu się przekręcały. Zobaczymy ogólnie co z tego wyjdzie - jak na razie mój pierwszy raz. Oświetlam 12h świetlówką sera daylight 6000K. Trochę za ciepła barwa, ale myślę, że na tym etapie rozwoju roślin wystarczy. Użyłem eksplantatów kawy, herbaty, passiflory, muchołówki, tłustosza, skrzydłokwiatu.

P.S
Nie wiedziałem, że skalpel tak łatwo się tępi. Kilka razy opaliłem nad palnikiem i nie był już w stanie praktycznie przeciąć równo liścia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.

Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello


piątek 05 kwie 2013, 20:36
Wyświetl profil WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 10 sty 2013, 19:41
Posty: 108
Lokalizacja: Jaworzno
Pochwały: 12
Płeć:
Post Re: Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
Popatrzyłam na te słoiki i uśmiechnęłam się do nich, po czym przypomniało mi się jak na studiach, w słoikach z zakrętkami z ogórków konserwowych były ludzkie płody. Prawdopodobnie nie zapomnę tego do końca życia...

Są już widoczne jakieś efekty Twojej pracy?


niedziela 14 kwie 2013, 22:25
Wyświetl profil WWW
Administrator
Awatar użytkownika

Autor tematu
Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21
Posty: 475
Lokalizacja: Stalowa Wola
Pochwały: 9
Płeć:
Post Re: Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
trypsyda, nie widać żadnych efektów, jedynie co to tłustosz trochę zmarniał. Może już coś tam rośnie, ale ja tego nie widzę. Coś czuję, że z tej partii może jeden słoik się uchowa. We wtorek powinny dojść do mnie nasiona rosiczek tak więc będę siał - podobno najłatwiejsze do wyhodowania. Chciałbym jedynie tą herbatę rozmnożyć, nie wiem czy ostatnia przeżyje wobec tego chciałbym mieć jakiegoś potomka. Teraz, jak wspomniałem po sterylizacji odczekałbym dłuższą chwilę, aby usunąć martwe części rośliny.

P.S

Te widoki, na które miałaś okazję patrzeć były "legalne"?

_________________
Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.

Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello


niedziela 14 kwie 2013, 23:01
Wyświetl profil WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 10 sty 2013, 19:41
Posty: 108
Lokalizacja: Jaworzno
Pochwały: 12
Płeć:
Post Re: Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
A jaki sposób sterylizujesz miejsce pracy?

Wtedy się nad tym nie zastanawiałam, widok sam w sobie był "niesamowity" i wywoła u mnie spore poruszenie. Przypuszczam jednak, że katedra Patologii na państwowej uczelni musi i ma papiery na tego typu "eksponaty". Teraz trzeba mieć dokumenty na wszystko.


poniedziałek 15 kwie 2013, 22:57
Wyświetl profil WWW
Administrator
Awatar użytkownika

Autor tematu
Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21
Posty: 475
Lokalizacja: Stalowa Wola
Pochwały: 9
Płeć:
Post Re: Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
Miejsce pracy sterylizuję jedynie izopropanolem (kilka razy pryskam, w przerwach przecieram ścierkami jednorazowymi), słoiki w szybkowarze, a narzędzia w alkoholu i palniku. Rośliny dalej "żyją", jedynie co to w słoiku ze skrzydłokwiatem doszło do kontaminacji.

_________________
Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.

Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello


wtorek 30 kwie 2013, 11:11
Wyświetl profil WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek 10 sty 2013, 19:41
Posty: 108
Lokalizacja: Jaworzno
Pochwały: 12
Płeć:
Post Re: Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
U nas na zajęciach z mikrobiologii stoły i tego typu powierzchnie opryskiwało się środkiem pt. Incidur Spray- lubiłam jego zapach. A jak bolało gardło, a się człowiek przy okazji nawdychał, kiedy po zajęciach trzeba było po sobie posprzątać, to przestawało. Poczytaj o tym środku, może się sprawdzi. Z tym, że to chyba dość drogi produkt..


wtorek 30 kwie 2013, 20:42
Wyświetl profil WWW
Administrator
Awatar użytkownika

Autor tematu
Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21
Posty: 475
Lokalizacja: Stalowa Wola
Pochwały: 9
Płeć:
Post Re: Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
Byłem w aptece, mieli właśnie ten środek, za 650ml wołali 38zł. Podziękowałem, bo izopropanol kosztuje 10zł/litr, także zupełnie nie opłacało by mi się korzystać z tego specyfiku.


Obecnie muchołówka jakby się coś rozwija, bo część liścia od strony bulwiastej bardzo się uniosła do góry, a na końcu tak jakby rosną pułapki (cokolwiek to jest, jest bardzo małe)

_________________
Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.

Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello


wtorek 30 kwie 2013, 21:33
Wyświetl profil WWW
Administrator
Awatar użytkownika

Autor tematu
Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21
Posty: 475
Lokalizacja: Stalowa Wola
Pochwały: 9
Płeć:
Post Re: Rozmnażanie roślin in vitro, mikrorozmnażanie
Muchołówka wypuściła masę nowych odrostów, takie mikro roślinki. Mam sprzęt, wszystko stoi w lodówce i zamrażarce, ale jest jeden problem, a właściwie dwa:
1. Co ja z tym zrobię?
2. Gdzie to będę przez zimę trzymał?

No i tym sposobem, z niewielkim żalem, z dnia na dzień, "bezradnie" obserwuję jak muchołówki powoli giną, "brązowieją". Ale przyznam, że dość ciekawy eksperyment był. Mógłbym go kontynuować, ale co poradzisz, jeżeli nie masz rynku zbytu.

_________________
Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.

Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello


niedziela 28 lip 2013, 21:07
Wyświetl profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w temacie   [ Posty: 11 ] 

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
 cron

Zakaz kopiowania i rozpowszechniania treści forum bez zgody autorów.
Kontakt z administracją forum: kontakt@bezchemii.info
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by ST Software for PTF.
Mocne SEO Katalogi



phpBB SEO