Czy ktoś z Was uprawiał arbuzy? Ja w tym roku - po raz pierwszy uprawiam arbuzy, dwa krzaki. Na razie na jednym jest arbuz wielkości 1/2 piłki ręcznej, a drugi wielkości 1/4 piłki ręcznej. Ten pierwszy rósł bardzo szybko, lecz nagle przestał. W gąszczu łodyg, przez cały czas, kiedy podlewałem, nie trafiałem w miejsce, gdzie są korzenie, gdyż myślałem, że są gdzie indziej i być może dlatego pozbawiłem się kilku liści i być może to jest także powód zastopowania wzrostu.

Oto zdjęcia, arbuzy nawoziłem kilka razy gnojówką z pokrzywy i rosahumusem:

Ja uprawiam już 3 rok, z rozsady. W tamtym roku miałam kilka ładnych piłeczek (z różowym i żółtym miąższem), trochę mniejszych od piłki ręcznej. Były oczywiście dużo mniejsze od tych olbrzymów ze sklepu, ale w smaku niczym się nie różniły. Ja swoich w ogóle nie podlewałam, zdałam się na naturę. Niczym ich także nie nawoziłam. Życzę powodzenia w uprawie.

Tego większego (na powyższym zdjęciu) już zjadłem, bo nie chciał rosnąć w ogóle, prawdopodobnie pęd się jakiś złamał czy coś. Był cały żółty, w smaku - bezsmakowy, bo jeszcze nie dojrzały. Ten mały co jest na zdjęciu urósł ponad dwa razy większy od tego pierwszego. Cały czas rośnie. Teraz tylko podlewać i czekać co z tego będzie Mam nadzieję, że chociaż dojrzeje