Jesień się zbliża, a konieczność zrobienia "zdrowych" zapasów wydaje się nieunikniona. Im wcześniej się za to weźmiemy, tym lepiej. Ja już zacząłem. Aby zrobić przecier pomidorowy, będziemy potrzebować (około 2000ml):
- 2kg pomidorów (+ jeden pomidor więcej, jakiś nieduży, aby napełnić równo słoiki o pojemności w sumie 2l)
- 2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki cukru
Wstawiamy wodę na gaz, czekamy aż się zagotuje. W międzyczasie usuwamy zielone szypułki z pomidorów. Kiedy woda zacznie wrzeć, zakręcamy, wrzucamy pomidory na 30 sekund, potem wyjmujemy. Pomidory obieramy, usuwamy wewnętrzną część szypułki (ta zielono-biała, twarda część). Można usunąć gniazda nasienne, przez co sok będzie gęstszy, lecz ja tego nie robię. Kroimy pomidory na mniejsze kawałki i wrzucamy do blendera. Kiedy nasze pomidory się zmiksują, dodajemy sól i cukier, wstawiamy je na gaz i od momentu wstawienia odliczamy około 20-25 minut (jeżeli chce ktoś uzyskać gęstszy sos, może podwoić czas gotowania, w celu odparowania wody). Następnie przelewamy sok do wcześniej umytych słoików (najlepiej porządnie wyparzonych), mocno zakręcamy. Na dno garnka kładziemy ścierkę, zalewamy wodą (wystarczy zalać 1/3 wysokości słoika). Podpalamy gaz i od momentu wrzenia odliczamy 20 minut. Pozostawiamy przeciery w garnku do ostygnięcia. Potem możemy je już przenieść do piwnicy/spiżarni bądź po prostu używać. Mi wyszedł "przecier" nieco rzadszy, lecz w zupełności mi to nie przeszkadza. Przecier to nie to samo co koncentrat
