forum.bezchemii.info
http://forum.bezchemii.info/

WITARIANIZM
http://forum.bezchemii.info/wegetarianizm/witarianizm-t171.html
Strona 1 z 2

Autor:  Misiekmiskiewicz [ niedziela 24 lut 2013, 21:59 ]
Tytuł:  WITARIANIZM

Witarianizm - sposób odżywiania, polegający na spożywaniu produktów spożywczych, które nie zostały poddane obróbce termicznej powyżej 40 stopni Celsjusza. Wszystkie składniki odżywcze, witaminy, białka, enzymy, minerały zachowują swoją pierwotną postać.

Zaczynam z tym przygodę od dzisiaj. Na razie blender pomoże mi robić proste "posiłki"...

Piszcie o swoich doświadczeniach... :)

Autor:  benzulli [ niedziela 24 lut 2013, 22:03 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Dość odważne posunięcie, ja na początku swojej przygody być może nie specjalnie, ale jadłem głównie surowe owoce/warzywa. Jestem pod zaskoczeniem, czekam na efekty, a przypuszczam, że będą dość pokaźne i satysfakcjonujące. Trzeba mieć dużo samozaparcia, a w chwilach słabości czy lenistwa wykazać się "męstwem" i trzeba pokonywać tego egoistę - lenia. Czekam na efekty :)

Autor:  trypsyda [ poniedziałek 25 lut 2013, 01:32 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Skąd taka decyzja?
Szczerze podziwiam.
Jeden dzień w tygodniu jem same warzywa (głównie w formie surówek) i bywa to kłopotliwe pod względem organizacji. Poza tym do takiej formy posiłków trzeba przyzwyczaić swój organizm. W dzisiejszych czasach jesteśmy przyzwyczajeni do produktów mniej lub bardziej przetworzonych, przez co te surowe wydają się czasem mniej atrakcyjne. Poza tym mogą się pojawiać drobne dysfunkcje przewodu pokarmowego, jak np. wzdęcia.
Życzę wytrwałości i czekam na relację :)

Autor:  Misiekmiskiewicz [ poniedziałek 25 lut 2013, 17:56 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Z samej ciekawości próbuję tego.

Dzisiaj można powiedzieć, że mam drugi dzień tej diety.
Zjadłem dziś kilka garści goji, sycą bardzo, cebularza, duuuużego ponad litrowego szejka z kefiru, bananów, pomarańczy, sałaty lodowej, czerwonych winogron..., no i omleta na kolację.
Będę mieszał surowe jedzenie z tym, robionym na ciepło.

Autor:  benzulli [ poniedziałek 25 lut 2013, 18:22 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

No to to już nie jest ani witarianizm ani weganizm :P Skąd masz soję? Z tego co słyszałem to roślina najbardziej GMO (na największą skalę) to właśnie soja. Dobra jest ta soja? Nigdy nie jadłem. Jedynie raz pasztet ze soji kupiłem.

Autor:  Misiekmiskiewicz [ poniedziałek 25 lut 2013, 18:30 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Chcę stopniowo przechodzić, a jajko zjem od czasu do czasu. Mięso odstawiłem.

To są jagody GOJI.

Autor:  benzulli [ poniedziałek 25 lut 2013, 18:54 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Oj przepraszam, mój błąd, wyczytałem "soji". Dobre są te goji? Według mnie nie za bardzo. No dobrze, dobrze, trzeba stopniowo :)

Autor:  Misiekmiskiewicz [ wtorek 26 lut 2013, 08:08 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Dla mnie jagody są bardzo dobre, smakują mi.

Będę przechodził stopniowo, obecnie jem 50% gotowanego, a drugie 50% na surowo.

Autor:  benzulli [ piątek 08 mar 2013, 20:40 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Jak tam witarianizm? Czekamy na raport :)

Autor:  Misiekmiskiewicz [ sobota 09 mar 2013, 00:00 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Szejki idą pełną parą, jem kiełki z czego tylko się da, pełno warzyw i owoców, czasem tylko ugotuję jakąś kaszę czy brązowy ryż i dodam duuużo surówki. Myślę, że 70% już jest surowizny w dziennej diecie.

Czuję się bardzo dobrze, pełno sił, regeneracja po wysiłku trwa krótko, brak jakichś dolegliwości, niezwykle lekko się czuję.
Trenuję w domu- skakanka, ćwiczenia na macie, siłka i jest okej.
Robiłem sobie tydzień temu badania krwi- WSZYSTKO W NORMIE, witaminy, minerały, krwinki etc... :)

Autor:  trypsyda [ sobota 09 mar 2013, 11:26 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Nawet gdyby dieta miała się odbić negatywnie na Twoim zdrowiu, jest to za krótki okres czasu, żeby badania krwi to wykazały.

Autor:  benzulli [ sobota 30 mar 2013, 09:23 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Miśkumiskiewiczu, czy stosujesz nadal tą dietę? Jestem ciekawy czy nastąpiły po nieco dłuższym okresie czasu jakieś zmiany.

Autor:  Misiekmiskiewicz [ środa 03 kwie 2013, 08:36 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Hej
W domu jak najbardziej, jedzenie surowizny jest łatwe, ale w gościach lub na innych spotkaniach już lipa...
Wczoraj po pierwszym dniu w pracy po Świętach każdy zauważył spadek wagi u mnie. Słynąłem ze sporego brzucha, a teraz już nawet nie idzie się kolegom z pracy podśmiewać ze mnie:D:D siłownia też robi swoje...

Ogólnie sił jest bardzo dużo, energia na dobrym poziomie przez cały dzień, jednak jak na Wielkanocy podjadłem nieco ciast i innych smakołyków, to zauważyłem że jednak od razu robiłem się zamulony i senny.

Autor:  Misiekmiskiewicz [ wtorek 16 kwie 2013, 15:50 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Ogólnie to pozostanę przy 50% surowizny, a reszta gotowana. Przy stosowaniu zasady, że jem węglowodany oddzielnie i białka też... Schudłem parę kilo, na siłowni nie brakuje sił, w pracy też nie dostaję zawieszeń z powodu braku energii. Co do ww. zasady to jem np. kaszę gryczaną plus oliwa i jakaś sałatka, surówka etc, a kolejny posiłek to już białka z warzywami... Mięsa nie jem, chyba że trafi się swojski rosół z kaczki ;D

Autor:  benzulli [ wtorek 16 kwie 2013, 18:18 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Swojskie mięso dobre. Zobaczymy ile wytrzymasz na takiej diecie :tomato: Uważam, że dobrze się "zajadasz".

Autor:  benzulli [ środa 24 kwie 2013, 21:57 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Codziennie robisz sam obiady oraz inne dania? Wyrabiasz się? Czy masz jakieś dodatkowe ręce do pomocy ? :)

Autor:  benzulli [ wtorek 28 maja 2013, 17:46 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Misiek, jak tam dieta? Dalej wpylasz warzywa? Będziesz ciachał swoje kurki ? :)

Autor:  Misiekmiskiewicz [ środa 29 maja 2013, 21:22 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Hej
Dalej jem kasze, warzywa, owoce.... Teraz z powodu remontu, ogródka, drobiu zaniedbałem gotowanie.... co do poprzedniego Twojego posta to tak, sam gotuję. Dobry zestaw garnków, blender, młynek do kawy, chęci etc... i można pichcić :) nie oglądam TV, neta przeglądam na smartfonie (nie kusi mnie wtedy na przeglądanie bezsensownych stron), więc czasu jest sporo...
W pracy każdy zauważył, że schudłem na brzuchu i twarzy.

Co do drobiu, kaczki, perliczki, koguty i gęsi będę ciachał, ale zlecę to komuś za "wino" ;) nie mam serca do tego typu rzeczy.

W przeciągu kilku tygodni nabędę zielononóżki kuropatwiane, mam pewne żródło.

Autor:  ulaula1 [ wtorek 08 paź 2013, 13:55 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Witam fajne tu rady macie:) Pozdrawiam

Autor:  benzulli [ czwartek 10 paź 2013, 17:43 ]
Tytuł:  Re: WITARIANIZM

Witaj Ulo, zapraszamy do działu Przywitaj się, chętnie dowiemy się czegoś więcej o Tobie :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/