Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Dlaczego wegetarianizm?
Co to jest ten wegetarianizm?
Panuje takie przekonanie, iż dieta wegetariańska jest bardzo trudna do utrzymania, bardzo ubogi wybór produktów, kilka warzyw, parę owoców - nic bardziej mylnego. A co z mięsem? Trzy gatunki i tyle, człowiek się nauczył przyrządzać na różne sposoby mięso a dlaczego roślin nie można przyrządzać na pełno różnych sposobów? Ponadto gatunków jadalnych istnieje multum (podejrzewam, że ponad sto, choć i tak nie jestem w stanie tego zliczyć). A jeżeli chodzi o te warzywa, które mam możliwość zdobycia jest ich około dwadzieścia (a do tego jeszcze podobna ilość owoców). Chciałbym jeszcze zaznaczyć, iż weganizm to nie to samo co wegetarianizm.
Dlaczego akurat wegetarianizm?
Dla mnie akurat wegetarianizm jest przede wszystkim wyborem dla zdrowia (chociaż w 100% wegetarianinem nie jestem). Wielu ludzi wybiera ten "tryb życia" ze względów właśnie zdrowotnych, ale także religijnych, duchowych czy dla ratowania środowiska (chociaż to globalne ocieplenie z CO2 jest akurat bzdurnym wymysłem - link do filmu na końcu posta, ale chociażby zanieczyszczenia wód gruntowych - jest to, jak dla mnie trafny argument). Wracając do względów zdrowotnych, bo ta tematyka akurat nas interesuje - człowiek w zupełności jest w stanie zapewnić zapotrzebowanie witamin i minerałów i innych związków chemicznych dla swojego organizmu ze samych roślin (a jeżeli chodzi o mięso - występuje tam kilka "gatunków" witamin i minerałów). Dużo ludzi mówi, że człowiek na diecie wegetariańskiej nie byłby w stanie przepracować przykładowo iluśtamnastu godzin na budowie przez dajmy na to rok. Błąd, nie wiem skąd to się wzięło ale jest bardzo dużo dowodów, że człowiek pracujący i to ciężko spokojnie wyrabia i jego siły witalne są większe jak w przypadku diety mięsnej. Organizm człowieka jest przystosowany do jedzenia owoców, u roślinożerców (zwierząt, w tym człowieka) jelita są przystosowane do trawienia roślin (kilkanaście razy dłuższe, u człowieka 16, a w przypadku krowy 12 od długości ciała, w porównaniu z psem - u psa tylko 4x dłuższe od długości jego ciała). Zatem co się dzieje po zjedzeniu takiego mięsa? Połóżmy mięso w temperaturze 37 stopni celsjusza a po kilku dobrych godzinach mięso będzie zalatywało ładnym zapachem. Co innego z roślinami, jabłko może leżeć 2-3 dni a i tak nie gnije. No dobra, ale co to ma do zdrowia. A no to, że przy gniciu mięsa wydzielają się trujące substancje dla naszego organizmu. Dodam jeszcze, że kwas solny u zwierząt jest do 20x mocniejszy jak u ludzi. Wiele osób potwierdza, że po ograniczeniu mięsa ich ciało odzyskało siły, mózg lepiej pracuje, choroby ich tak nie tykają. Sam mogę to potwierdzić.
Ludzie myślą, że choroby da się wyleczyć lekami. Jedynym lekiem jest natura, nie da się wyleczyć choroby nie likwidując jej przyczyn!!! Można jedynie zamaskować chorobę. Osoba, która choruje a nie zmieni swojej diety nie wyzdrowieje!
- zapraszam do oglądania więcej filmów tego pana.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Dlaczego wegetarianizm?
Już od jakiegoś tygodnia nie jem mięsa. Moja dieta to przeważnie:
3-4 kanapki z chlebem (na śniadanie) pszenno-żytnim razowym z nasionami (tym z filmiku), do tego 2-3 średnie pomidory + cebula - bez masła. Potem przegryzę jakieś 3 banany, jabłko, koło pierwszej wypijam sok z jabłek, pietruszki, buraka, marchwi, winogrona (szklanka). Potem znów zależy na co mam ochotę, albo ugotuję ziemniaki z jakąś surówką albo zjem więcej bananów i owoców. Potem tak do wieczora albo banany, jabłka, śliwki, coś innego a na wieczór znów 3 kanapki z pomidorem i cebulą. Do tego popijam dziennie pół szklanki napoju z kombuchy. Zero mięsa w tym czasie.
No i jak efekty? Powiem tak - zawsze po zjedzeniu mięsa, czy to kanapki z wędliną, czy to jakiegoś rosołu, czy to jakiejś pieczeni musiałem odpocząć (siadam przed kompem jakąś godzinkę, potem i tak cały czas jakiś leniwy jestem). Teraz, gdy jem same owoce i warzywa inaczej się w ogóle czuję. Wcześniej zrobiłem coś wymagającego więcej wysiłku - byłem zmęczony, cienko się czułem, musiałem odpocząć. Teraz przykładowo wieczorem idę grać na 2-3 godziny w siatkę, wracam - jestem pełen energii, mógłbym jeszcze pójść biegać ze 3km (wcześniej po grze siadałem przed kompem, poszedłem pod prysznic i zjadłem coś - na tym się skończyło, byłem wykończony). Jeżeli chodzi o to co piję - głównie wodę, nie liczyłem ile dokładnie ale nie więcej jak dwie butelki (3l). Herbat nie piję żadnych, jedynie zielona na wieczór po umyciu zębów. Jutro przejadę się do sklepu w celu zakupienia większej ilości owoców - warto manewrować gatunkami owoców i warzyw.
Polecam wszystkim i zachęcam do zmiany trybu życia, jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie i będę dalej zmotywowany tak jak jestem (i będę widział korzyści) na pewno tej diety nie zmienię.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
No i jak dieta? Nadal bezmięsna? I przede wszystkim jak samopoczucie? Kiedyś też próbowałam, ale na kilku dniach się niestety skończyło.
środa 05 wrz 2012, 08:16
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Dlaczego wegetarianizm?
Hehe, super, najgorsze jest to, że w domu zawsze się piekło placki, ciasta, babcia jest kucharzem z zawodu i trudno się oprzeć czasem, ale daję rade i powiem Ci, że taki "brak akceptacji" domowników tylko motywuje do tego, żeby trwać w jedzeniu wegańskich rzeczy (miałem nie mieć siły, bo mięsa nie jem, lecz od dwóch tygodni sił cały czas przybywa i nie dość, że biegam 2 razy więcej to do tego nie widzę żadnych braków u siebie w organizmie). Piję codziennie soki - z dwóch buraków, marchewek, pietruszek + do tego inne owoce (jabłka, ananasy, gruszki). Ważne jest picie soków z warzyw, gdyż jest to istna kopalnia witamin i bez tego wątpię czy bym przetrwał w takim stanie do tej pory. Do tego to, że cały dzień mam energię (nie tak jak kiedyś, że jak zjadłem obiad czy tam w ogóle coś to chodziłem przymulony przez 50% dnia) - bez względu ile zjem roślin i jakich. Przez parę dni jem 2 średnie arbuzy dziennie, banany się mi już trochę znudziły więc warto sobie urozmaicać.
Aha, jeszcze jedna rzecz - jeżeli chodzi o weganizm (cały czas jestem na diecie wegańskiej, bez nabiału, jajek i żadnych rzeczy pochodzenia zwierzęcego, tylko rośliny i ich owoce) to tutaj występuje niedobór witaminy B12 (ona się w naszym organizmie gromadziła przez długi czas, także mamy jej zapasu trochę) - jak temu zaradzić? Ja kupiłem sobie nasiona jęczmienia jakiegoś ekologicznego i powinny dojść dziś bądź jutro - wysieję je i będę pił soki z tej trawy - jedyne źródło witaminy B12 na wegańskiej diecie (no i jeszcze grzyby - owocniki, ale ja nie lubię).
ekologiczna, dlaczego po tak krótkim czasie zrezygnowałaś z wegetarianizmu?
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Dlaczego wegetarianizm?
Z B12 na razie nie widzę problemu, zobaczymy co dalej. Tak to jem paprykę marynowaną i ogórki kiszone, raz, dwa razy na tydzień. Trawy jeszcze nie posiałem, mam kupioną. Trzeba nasiona wykorzystać, także myślę, że w najbliższym czasie to zrobię.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
A jak sobie radzisz z białkiem? Ja jem mięso przed wszystkim ze względu na białko zwierzęce, które jest chyba lepiej przyswajalne od roślinnego, a do tego chodzę na siłownię i zawsze po treningu muszę zjeść coś z dużą ilością białka (inaczej nie byłoby progresu Jeśli już bym miał zrezygnować z mięsa, to raczej pozostałbym przy nabiale (nie wiem za bardzo jakie są przeciwwskazania w stosunku do nabiału?). No i jeszcze w sprawie biologicznej, to wydaję mi się, że ludzi są wszystkożerni i zawsze tak było, przynajmniej jeśli chodzi o homo sapiens i kilka szczebli ewolucji w dół. Jeśli się mylę to wyprowadźcie mnie z błędu, bo sam chętnie bym na wegetarianizm (czy tam weganizm ) przeszedł.
wtorek 23 paź 2012, 19:31
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Dlaczego wegetarianizm?
U mnie się trochę zmieniło, w sumie na diecie wegetariańskiej jestem jakieś 2 miesiące, z czego pierwszy miesiąc to była czysta dieta wegańska, natomiast już w tym drugim do mojej diety wkradł się nabiał i trochę jajek (śladowe ilości). Nabiału mało jem, bo raz na kilka dni zjem jakiś jogurt czy trochę sera. Dalej kontynuuję dietę z sokami i z chlebem. Jeżeli chodzi o białko to nie miałem i nie mam problemów. Powiem tak, że ja nie jestem przekonany w 100% do żadnej diety, ani do diety paleo ani do diety wegetariańskiej. Jeżeli bym się gorzej czuł, miał zmniejszoną odporność, mój organizm by źle reagował z pewnością bym zrezygnował (i jeżeli takie coś się stanie włączę do swojej diety mięso). Tu nie chodzi o jakieś udowadnianie czyichś racji. Według mnie ważną rzeczą jest decyzja każdego człowieka z osobna. Nie ma się tutaj zbytnio co sugerować kimś (oczywiście w małej mierze można wziąć jakiś przykład czy inspirację), najlepiej jest sprawdzić samemu czy taka dieta odpowiada danej osobie, czy jesteś przykładowo w stanie zapewnić sobie zastępcze minerały, które występują w mięsie. Bujdą jest to, że w roślinach występują tylko 4 rodzaje aminokwasów. Póki co ogólna kondycja mojego organizmu wzrosła wraz z samopoczuciem (w porównaniu do wcześniejszej diety). Czuję się tak samo przy minimalnej ilości nabiału i jajek jak na diecie wegańskiej.
Moim celem jest wyłącznie poprawienie stanu zdrowia i utrzymanie go przez jak najdłuższy czas.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
No to od jutra próbuję. Odpuszczę sobie mięso, które zastąpię roślinami i zostawię nabiał. W życiu w końcu trzeba spróbować wszystkiego Ciekawe co z tego wyjdzie
wtorek 23 paź 2012, 20:03
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Pamiętaj, że musisz zastąpić jakoś te witaminy i minerały. Masz sokowirówkę? Rób soki, jedź na jakiś rynek i kup jakieś warzywa od jakiegoś rolnika, będzie na pewno taniej i zdrowiej jak ze sklepu. Ja soki robię teraz co 2-3 dni ze względu na ograniczony czas. Musisz także jeść chleb ciemny, tam głównie jest białko i przede wszystkim dużo owoców typu jabłka, śliwki, banany. Jeżeli masz jakieś wątpliwości - pytaj, chociaż ja sam mało rzeczy wiem, ale jak będę wiedział to z chęcią pomogę. Ostatnio często jem cebulkę z tego nowego zamieszczonego przepisu.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Wiem, wiem. Głupi nie jestem Teraz sobie właśnie oglądam te filmiki co wrzuciłeś wcześniej i czytam ogólnie w sieci na ten temat. A do twojego kanału dobiorę się zaraz (teraz dobieram się do kiwi )
wtorek 23 paź 2012, 20:19
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Dlaczego wegetarianizm?
Pewnie wiesz o tym, ale najdoskonalszym źródłem białka (i dobrym źródłem witaminy B12) na diecie wegetariańskiej są jajka, tak więc przy twoim trybie życia wręcz są wskazane do regularnej i częstej konsumpcji.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Wiem, wiem, masło orzechowe zawiera też bardzo dużą ilość białka. Jednak ile można go jeść.. Pamiętam, że jak przez dłuższy czas spożywałem to mazidło to potem nie mogłem na to patrzeć. Duża ilość protein jest również we wszelkiego rodzaju orzechach. Najwięcej bodajże we włoskich. Ale z nimi problem jest taki, że nie powinno się ich chyba za dużo jeść (a już na pewno przed snem ), a poza tym są słabo przyswajalne. A jajka jem i sobie chwalę, jest całkiem sporo sposobów na przyrządzanie, a jak takie normalne (kurze) się znudzą, to można sobie kupić na przykład przepiórcze.
środa 24 paź 2012, 13:36
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Dlaczego wegetarianizm?
Jak się czujesz po kilku dniach zmienionej diety?
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Obecnie czuję się dobrze Jeśli chodzi o dietę to zmieniłem pieczywo, drastycznie zwiększyłem ilość spożywanego nabiału, owoców i witamin oraz sprowadziłem do minimum ilość mięsa w diecie. Na razie nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków, jest wręcz przeciwnie czuję się świeższy i "lżejszy". Jest to być może efekt placebo a może rzeczywista zmiana. A propos zmian to te wprowadzam stopniowo, coraz bardziej eliminując mięso z menu.
A jak u cb wygląda sytuacja z wegetarianizmem?
poniedziałek 29 paź 2012, 20:47
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Dlaczego wegetarianizm?
Dobrze robisz usuwając mięso stopniowo. Być może, że to efekt placebo, nie neguję tego, ale przynajmniej "jest lepiej" i o to tutaj chodzi.
U mnie wszystko po staremu Jest dobrze. Dzisiaj akurat byłem na siatkówce i mimo, że straciłem dużo sił, nie miałem tego, że potem jestem już słaby do końca dnia. Zauważyłem, że w ogóle mniej potrzeba czasu na regenerację i powrót do sił.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
poniedziałek 29 paź 2012, 20:50
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Dlaczego wegetarianizm?
Joooo, już trochę czasu minęło od zmiany diety. Chciałbym się dowiedzieć jakie są efekty, czy w ogóle jakieś są, czy dalej utrzymujesz tą dietę?
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Jak Twój jadłospis? Dobra jest ta dieta bezmięsna?
Mam grupę krwi A+, niby pochodzi z epoki agrarnej, gdzie ludzie jedli wszystko to, co było z pola, krzaka i drzewa... Tak na co dzień nie czuję potrzeby jedzenia mięsa, jedynie ryby mi wchodzą dobrze...i czasem filet z kurczaka, ale przestałem jeść kurczaki, czekam do wiosny aż z tatą założymy niewielką hodowlę drobiu.
Uwielbiam jeść rzeczy, które mają w swoim składzie mąkę z dobrego przemiału, np żytnia typ 2000..., jajka też są super...
czwartek 31 sty 2013, 16:33
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Dlaczego wegetarianizm?
Ja jem to co mi wpadnie pod ręce, oczywiście robię chleb, pełnoziarnisty z nasionami różnego typu, czasami zrobię pizzę, jakąś zapiekankę z kukurydzą, paprykami, cebulą, serem, pieczarkami, oliwą z oliwek i 30% mąka pełnoziarnista 70% zwykła. Sos robię z koncentratu pomidorowego bądź z przecieru, zależy co pod ręką. Tak to spaghetti, kapusta po litewsku, ziemniaki z sosem, ziemniaki z surówkami, jakieś owoce, pierogi czasami, krokiety z kapustą, grochówka bez mięsa (pychota). Na kolację (teraz zaczęły się pojawiać pomidory - wiem, że z chemią, ale pajacowanie i wymyślanie, "wpadanie" w skrajność też nie jest dobrą rzeczą) pomidory z cebulą, oczywiście bez masła. A ziemniaki to czasem z masłem, z oliwą, z olejem lnianym. Aha, jeszcze czasami robię ziemniaki pokrojone w plasterki z przyprawami z oliwą z ogórkami kiszonymi domowej roboty i do tego soki jabłkowe, malinowe, truskawkowe, takie z sokownika, domowej roboty. Od czasu do czasu żurek. Jest tego pewnie trochę więcej, czasami też są jakieś wafelki na stole to zjem kilka. Trzymam się jakoś cały czas i jest mi bardzo dobrze, nie jem także nie wiadomo ile, ale obiad to do pełna Mam dużo siły i energii, nie chodzę jakiś do góry nogami, nieprzytomny, jak to niektórzy niestety robią. Nie czuję potrzeby zmiany diety Do tego też w zależności od czasu lubię majsterkować w garażu, ostatnio ścinali drzewo przy torach to się trochę nagimnastykowałem, żeby przynieść kilka pni, grubszych (z pomocą samochodu, ale trzeba było powyciągać, gałęzie poucinać, itp.). Także przyjemne z pożytecznym i to wszystko z biegiem czasu samo wpada co jeść, a co nie jeść, tak się tylko wydaje, że to straszny kłopot, a jeżeli się poszuka i siądzie, oczywiście z czasem to tak naprawdę nie ma żadnych problemów. Tylko przyjemność bo brzuch nie rośnie a się jest w pełni sił. Jak kto woli, ja wolę tak i nie przymierzam się do zmiany diety. Nie afiszuję się także z tym, co prawda rezygnuję z mięsa, ale nie tytułuję siebie przed innymi, że jestem jakimś wegetarianinem (sama nazwa tak jakoś dziwnie brzmi).
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników