Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Domowy chleb, pszenno-żytni
Witam,
pojawił się następny film, tym razem przedstawiłem jak zrobić pszenno-żytni chleb dla nieco bardziej stażowych piekarzy, dla początkujących wstawię niedługo prostszy, mimo to, warto spróbować, nawet laik postępując według poradnika da sobie radę. Bardzo polecam, chleb bardzo smaczny, wyjątkowy, w sklepie takiego nie dostaniemy.
Wyciągam zakwas z lodówki o 16. Zostawiam na 2 godziny do ocieplenia. Dokarmiam 50g wody i 50g mąki żytniej. Zostawiam na 3 godziny do wyrośnięcia, po czym biorę większą miskę i wlewam 100g zakwasu. Dodaję 200g mąki i 200ml wody. Przykrywam i zostawiam na 8-12h. Rano znowu dokarmiam 200ml wody i 200g mąki. Zostawiam na 6h do wyrośnięcia po czym dodaję pozostałą mąkę, sól, wodę i opcjonalnie oliwę i nasiona. Dokładnie mieszam i zostawiam na pół godziny - godzinę do krótkiego podrośnięcia. W międzyczasie przygotowuję dwie keksówki, smaruję oliwą i koniecznie podsypuję od spodu mąką - po to aby potem chleb łatwo wyjąć. Po godzinie przekładam ciasto do foremek i smaruję oliwą (opcjonalnie dodaję nasiona na wierzch). Odstawiam na 2-3h do wyrośnięcia, ciasto ma podwoić swoją objętość. Wstawiam do nagrzanego piekarnika nagrzanego do 220 stopni na godzinę. Wyciągam z formy i odstawiam na kratkę do ostygnięcia.
Smacznego
Zapraszam do komentowania, dodawania swoich uwag i wskazówek. Pytania mile widziane.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Bardzo dobry chleb wychodzi z tego przepisu, lecz nie mam wagi i dawałem wszystko na oko i używałem mąki innego typu ponieważ nie miałem innej w domu. Dlatego gdy go upiekłem nie był ciemny jak twój lecz był jasno brązowy.
Ja piekę chleb z innego przepisu o wiele łatwiejszego bez zakwasu i wychodzi całkiem niezły sami spróbujcie: 1,10 mąki pszennej poznańskiej ( najlepiej typ 500) 10 dag drożdży 1,50 szklanki otrębów pszennych ( czasem niedaję) 2 szklanki wody 2 szklanki mleka 1 łyżka cukru 1 łyżka soli ziarna jaki kto chce i ile chce ( kminek, słonecznik, sezam, dynia,)
(Letnie mleko, wodę, cukier i drożdże) wszystko zmieszać - zrobić zaczyn
Jak podrośnie dodać otręby i ziarna, mąkę, sól. Wszystko wymieszać i wstawić do form a formy do rozgżanego piekarnika do 200 stopni na około 1 godzinę
sobota 07 lip 2012, 12:34
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Domowy chleb, pszenno-żytni
Ja polecam osobiście zakwas - drożdże mają bardzo negatywny wpływ na nasz przewód pokarmowy - te obce drożdże walczą z naszymi jelitowymi wobec tego po spożyciu swieżego pieczywa drożdżowego możemy mieć lekkie problemy Najlepiej jeść taki odstany 2-3 dni. Co do chleba dzisiaj spróbuję i dam znać jaki wyszedł, dzięki za przepis
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
niedziela 08 lip 2012, 11:14
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Domowy chleb, pszenno-żytni
Odświeżam - zrobiłem i taki trochę bułkowy ten chleb, chyba ze względu na mleko. Dobry, jako iż ciemny nie idzie u mnie w domu tak dobrze jak pszenny to ten chleb cieszył się ogromną popularnością.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Ja kilka razy próbowałem robić chleb na własnym zakwasie oczywiście, to raz wyszedł taki twardy że ledwo co sie kroiło, raz wyszedł nawet w porządku, ale w większości coś nie chciał mi wychodzić. Beznadziejny mam piekarnik.
poniedziałek 30 lip 2012, 16:21
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Domowy chleb, pszenno-żytni
Spróbuj z mojego przepisu, wiadomo - początki zawsze są najtrudniejsze, potem już leci z górki. Mi też czasami wychodzi chleb za gęsty, potem jest twardy, czasami nie chce rosnąc - takie są uroki zakwasu.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Witam. Mam pytanko.... gamoń ze mnie i z rozpędu zamiast 400g maki podzielić na dwa dokarmienia to ja wsypałam na raz 400g ( a nawet 600g bo chciałam na 3 chleby) i teraz nie wiem jaką ilością mąki powinnam dokarmić jutro ?? Wystarczy jak dosypie 200g mąki i 200ml wody ??
piątek 30 lis 2012, 23:05
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Domowy chleb, pszenno-żytni
Nic się nie stało, po prostu rano dodaj jakieś 225g wody i 225g mąki żytniej (jeżeli na 3 chleby, jak na dwa to po 150) a potem dodasz tylko pszenną, resztę wody i inne składniki. Pamiętaj o proporcjach. Czekam na rezultaty i zdjęcia, jeżeli będą problemy w dalszych etapach to pisz, chętnie pomożemy.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Dzięki za odpowiedz Już raz piekłam z tego przepisu i wyszedł super chleb teraz też właśnie kończy się piec...pięknie wyrósł I mam nadzieję,że będzie pyszny:) Niestety zdjęcia nie dodam ...aparat nie działa
sobota 01 gru 2012, 23:36
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Domowy chleb, pszenno-żytni
A jakiej mąki używasz? Bo ja, zmieniając 50% mąki żytniej pełnoziarnistej na żytnią typu 700 uzyskałem chlebek bardzo pulchny, puszysty i chrupki, smakowo był lepszy od tych pełnoziarnistych, no ale rezygnujemy z części dobrej mąki, a zrobiłem tak z powodu braku tej lepszej. Polecam eksperymentować i modyfikować przepis po swojemu
Dobry wyszedł ?:)
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Wtedy wyszedł trochę zakalec...nie dopiekłam chyba, a piekłam na mące typ 2000. Ale dziś piekłam kolejną partię i zmieszałam 2000 i 720 ...bo mi tej 2000 nie wystarczyło a jakoś tam próbuje urozmaicać ...dodaje miodu, ostatnio śliwki suszone...itd. Następnym razem dodam chyba jakąś przyprawę żeby smakowało jak litewski chlebek Dziś mi wypłynął mocno z foremek bo dość długo stał do podrośnięcia ..ale wyszedł chyba najlepszy ze wszystkich Jeszcze kilka zepsuje pewnie ale kolejne będą coraz lepsze
sobota 15 gru 2012, 20:11
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Domowy chleb, pszenno-żytni
To w takim razie gratulacje, zachęcam do ciągłego pieczenia, urozmaicania przepisu i dostosowywania do siebie. Warto spróbować także upiec bułki, polecam
Kiedy ja zaczynałem przygodę z chlebem bez piekarnika to na 2 chleby zazwyczaj jeden mi nie wychodził, czyli raz był dobry, drugi raz nie, trwało to z miesiąc (a chleb robiłem często). Potem już co raz rzadziej i rzadziej, kwestia wprawy, teraz czasami też coś się zdarzy, jakiś zakalec czy coś, ale to już rzadko. Także nie zniechęcać się i publikować swoje efekty tutaj na forum
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Wtedy wyszedł trochę zakalec...nie dopiekłam chyba, a piekłam na mące typ 2000. Ale dziś piekłam kolejną partię i zmieszałam 2000 i 720 ...bo mi tej 2000 nie wystarczyło a jakoś tam próbuje urozmaicać ...dodaje miodu, ostatnio śliwki suszone...itd. Następnym razem dodam chyba jakąś przyprawę żeby smakowało jak litewski chlebek Dziś mi wypłynął mocno z foremek bo dość długo stał do podrośnięcia ..ale wyszedł chyba najlepszy ze wszystkich Jeszcze kilka zepsuje pewnie ale kolejne będą coraz lepsze
Ja robię na naturalnym zakwasie. Wtedy to dopiero chleb jest super: [link wymoderowano z powodu reklamy] . Dodaje sama pestki dyni, słonecznik mieszam z mąką (najlepiej ta droższą) zakwas wstawiam do lodówki i tak wydzielam do chleba i dodaje. Sam rosni epod grzejnikiem:) A potem w piekarniku już "Wypalam".
środa 06 lut 2013, 17:59
Cezaryyy
Rejestracja: piątek 01 mar 2013, 12:15 Posty: 2 Płeć:
Re: Domowy chleb, pszenno-żytni
Witam, słuchajcie czy chleb może być na takim zakwasie 4 dniowym bez oczekiwania w lodówce? Widzę, że każdy wyciąga z lodówki, odczeka, dokarmia i piecze a ja nie chcę czekać z tą lodówką. Zdziwiło mnie też to ile zakwasu bierzesz do pieczenia, 100g to mało ale rozumiem, że jest kilkuetapowe pieczenie więc i tak da rade, boje się tylko czy to będzie rosło z taką małą ilościa zakwasu. W innym przepisie podają 300, 400, nawet 500g zakwasu. Jeszcze jedno, jak chce danego dnia piec chleb na zakwasie nie z lodówki to dokarmiam go czekam 3-5h i postępuje dalej jak w filmie? Jeszcze powiem, że zakwas w zimę trzymam w naczyniu 1500ml, któte stoi w wyższym gardku wypełnionym wodą z nastawioną grzałką akwarystyczną na maksa i tak ma zawsze ciepło
piątek 01 mar 2013, 12:31
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Domowy chleb, pszenno-żytni
Witaj, Cezaryyy. Oczywiście, że możesz piec, nie ma problemu, ważne jest to, aby zakwas działał (chodzi o rośnięcie). Można dać trochę więcej, nawet 50g zakwasu by wystarczyło. Ja na ciasto o wadzę 5kg, które robi się dwa dni daję 150-100g zakwasu. Rośnie bezproblemowo. Ważne jest, aby był ten zaczyn, bo wystarczy niewielka ilość, aby drożdże powodujące fermentacje, a co za tym idzie produkcję dwutlenku węgla miały warunki do rozmnażania (duża wilgotność i odizolowanie od powietrza). Jeżeli chcesz dzisiaj piec chleb i posiadasz zakwas, który jest aktywny (i masz go załóżmy 500g) to po prostu bez żadnego wyjmowania z lodówki i żadnego czekania wlewasz te 100g do nowej miski, potem dokarmiasz daną proporcją i pieczesz chleb. Masz aktywny zakwas, czyli jeszcze raz - nie musisz naśladować procedury wyjmowania z lodówki, bo masz już ten starter gotowy, czyli jesteś na etapie po wyciągnięciu z lodówki, tak jakby już dokarmiłeś i odczekałeś aż podniesie się do temperatury pokojowej. Jeżeli dzisiaj zaczniesz to załóżmy, że teraz wlewasz 100g, dokarmiasz (w zależności ile chlebów pieczesz) 200g wody i 200g mąki, wieczorem dokarmiasz znowu tą samą proporcją a rano bierzesz się za robienie ciasta właściwego, możesz praktycznie po wymieszaniu od razu do formy przelać (ja tak ostatnio robię i nie ma różnicy), odczekać te 2 godziny i piec. Wstajesz o szóstej, o dziewiątej masz chleb. Dokarmiamy z tego powodu stopniowo, żeby zakwas był w dobrej formie, jak damy za dużo może nam się nieźle opóźnić i rosnąć nawet kilka dni.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
piątek 01 mar 2013, 14:03
Cezaryyy
Rejestracja: piątek 01 mar 2013, 12:15 Posty: 2 Płeć:
Re: Domowy chleb, pszenno-żytni
Ok dzięki wielkie za odpowiedź. Miałem ostatnio zakwas 5 dniowy, potem wstawiłem do lodówki na 2 dni, wyjąłem, odczekałem, dokarmiłem i po 3 godzinach dodałem do miski na chleb, wyrastał 5 godz, ale urósł tak sobie i nie był zbyt wysoki, ale dopieczony i dobry. Zostawiło mi tego kawasu na dnie 100g i w środe dokarmiłem w południe, czwartek dokarmiłem, dziś dokarmiłem i jutro jak dokarmie rano to moge już piec chleb???? Zakwas widać, że pracuje. Ostatnio robiłem z żytniej 2000 i jakoś fajniej wyglądał, teraz z 720. Wcześniejszy chleb był dobry, ale miał urosnąć po brzegi blach a urósł z 2cm w 5 godzin a miał ciepło, po prostu chciałbym żeby był wyższy. W tym przepisie było 800g mąki, u Ciebie troche więcej jest to może wyższy wyjdzie i lepiej urośnie jeśli moge go jutro piec na tym zakwasie to podziele się w niedziele wrażeniami
Ok, więc czekamy na relację i oczywiście nie pogardzimy zdjęciami chlebka. Pozdrawiam
_________________ ,, Uprzejmość tak mało kosztuje, a tak wiele można nią kupić. " Charles Talleyrand
piątek 01 mar 2013, 20:14
benzulli
Administrator
Autor tematu Rejestracja: piątek 06 kwie 2012, 14:21 Posty: 475 Lokalizacja: Stalowa Wola Pochwały: 9 Płeć:
Re: Domowy chleb, pszenno-żytni
Muszą być dwa dokarmienia daną proporcją. Jeżeli robisz jedno to musi być podwójne. Jeżeli już masz za sobą te 400g wody i 400g mąki to możesz śmiało robić ciasto właściwe. W sumie razem z ciastem właściwym musisz 3 razy wrzucać mąkę i wodę.
_________________ Mądry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby - Hipokrates.
Co zaś jest w życiu dobre? Umiłowanie do pracy, którą lubisz wykonywać dla niej samej, umiłowanie śmiechu bliskości z ludźmi, do których się nie przywiązujesz, nie uzależniasz emocjonalnie, choć ich towarzystwo przynosi ci radość. Dobrze jest oddać się takiemu działaniu, w które możesz zaangażować się całym sobą; działaniu, które samo w sobie przynosi ci tyle radości, że sukces, uznanie czy aprobata po prostu nie mają żadnego znaczenia. Pomocny może też okazać się powrót do natury. Porzuć tłum, idź w góry i w ciszy obcuj z drzewami, kwiatami, zwierzętami, z morzem, chmurami, niebem i gwiazdami. - Anthony de Mello
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników